Wracając z Terni postanowiliśmy zahaczyć o Foligno gdzie trwa Youg Jazz Festival czyli wstęp do Umbria Jazz. Niestety trafiliśmy na jeden z trzech płatnych koncertów w obrębie całego festiwalu (reszta jest darmowa), więc nie zdecydowaliśmy się na wejście. Reszta festiwalu jest zorganizowana tak, że w jednej z Tavern organizowane są obiady i kolacje jazzowe czyli przychodzi się na posiłek w akompaniamencie muzyki i na to właśnie nie zdążyliśmy. Skończyło się więc na spacerze po centrum. W miarę zagłębiania się w urocze wąskie uliczki miasta odkrywaliśmy wciąż nowe różowe akcenty Foligno. Zabytki oświetlone na różowo, różowe baloniki powieszone wszędzie gdzie się dało, flagi, oświetlone na różowo witryny. W końcu znaleźliśmy też informację, że noc wcześniej odbyła się "la notte rosa" czyli odpowiednik tradycyjnej "la notte bianca", imprezy którą można spotkać we wszystkich większych miastach Włoch, polegającej na całonocnym otwarciu sklepów, licznych koncertach, spektaklach i wielu atrakcjach. "Fare le notte bianche" oznacza po włosku mniej więcej tyle co balować do białego rana i stąd nazwa. W Foligno natomiast jest noc różowa i to jej pozostałości podziwialiśmy. Tak jak nie lubię różu to było to urocze.